FU#K UP – Paulina Świst
Najnowsza książka Pauliny Świst zapewnia czytelnikom opowieści pełne emocji i namiętności, a tym razem nie pozostawia miejsca na narzekanie. Jej charakterystyczni bohaterowie, ostry język, dobry humor, a także dawka namiętności i akcji sprawiają, że nie można oczekiwać niczego więcej.
Tytułem wstępu
W „Fu#k up” będącym ostatnią książką w serii autorka przedstawia wielowątkową historię, w której pojawia się wiele różnych postaci, które ostatecznie mają ze sobą wiele powiązań. W tej książce Paulina Świst wyjaśnia wszystkie zależności i rozwiązuje kilka zagadkowych wątków, dlatego należy poświęcić nieco więcej uwagi, aby każdy element znalazł odpowiednie miejsce.
W kilku rozdziałach autorka doskonale spinają wydarzenia z wszystkich tomów serii „Fighter”.
Czy warto?
„Fu#k up” to zwieńczenie serii, która wstrząsnęła czytelnikami i ukrywała wiele tajemnic, Paulina Świst zaprasza nas do rozwiązania zagadki spółki VeroMax. Tym razem sytuacja staje się naprawdę niebezpieczna, a bohaterowie mogą znaleźć się po przeciwnych stronach barykady. Czytelnicy będą się zastanawiać, po czyjej stronie leży prawda.
Co jeszcze warto wiedzieć na temat spółki VeroMax? Oliwia i Przemek wkrótce odkryją, jakie prawa obowiązują ich w świecie intryg i ogromnych finansowych przekrętów. Ta historia zapewni czytelnikom niezapomniane wrażenia i wciągnie ich w świat pełen emocji. Każda strona przyniesie nowe zwroty akcji, trzymając czytelników w napięciu. Czytając ten tom, czytelnicy będą odkrywać kolejne sekrety spółki VeroMax i śledzić losy Oliwii i Przemka, których relacje mogą zostać wystawione na próbę.
Niezapomniane postacie, dowcipne dialogi i wartka akcja sprawią, że czytanie tej książki będzie czystą przyjemnością dla każdego fanatyka literatury pełnej emocji i intrygi.
Różnice względem poprzednich części
Ta historia wydaje się położyć większy nacisk na wątek obyczajowy, relacje między bohaterami i naprawę zaufania oraz pielęgnowanie przyjaźni, niż na akcję i pęd. W porównaniu do innych książek Pauliny Świst tutaj sceny erotyczne występują rzadziej.
Nie traktuję tego jako wadę, ale raczej jako inny, bardziej spokojny i obyczajowy styl autorki. Akcja naprawdę nabiera tempa dopiero pod koniec, ale to nie oznacza, że na pozostałych stronach książki można się nudzić. U Pauliny Świst nie ma miejsca na nudę.
Konkluzja
Książki Pauliny Świst stanowią doskonałą formę rozrywki, a każda z jej historii wciąga czytelnika na tyle, że można na jeden wieczór przenieść się do zupełnie innego świata. Autorka tworzy charakterystyczne postacie, nie szczędząc im ostrych dialogów i dowcipnego poczucia humoru. Było naprawdę przyjemnie powrócić do świata prawniczego i trochę smutno, że to już koniec serii. Mam nadzieję, że wkrótce Paulina Świst zaskoczy nas nowymi pomysłami i zabierze nas w nową przygodę z ciekawymi bohaterami.
Więcej nowości dostępnych jest w księgarni internetowej.