„Słodka nienawiść” Kinga Godurowska
Niech was nie zwiedzie bajkowy wygląd okładki i kolorowe słodkości, bowiem dotąd silna i optymistyczna kobieta zostanie poddana próbie… i to jakiej próbie…
Tematyka wpisująca się w aktualne czasy
Lukas Cohen domator, władczy szef, który bardziej od bliskich ludzi, kocha pracę i pieniądze kontra Lana Wood, była kelnerka z nadprogramowymi kilogramami i ogromnymi długami rodzinnymi. Światy tych dwojga ludzi spotykają się w momencie, gdy na skutek ogromnego zbiegu okoliczności siostra Lucasa zatrudnia Lanę w rodzinnej firmie organizującej imprezy. Czy cięty język Lany i wieczny pech, który ją zawsze prześladował sprawią, że i tym razem nabawi się kłopotów? Czy Lucas uratuje swój upadający biznes ? Nie zdradzę….
Książka urzekła mnie bardzo mocno świetnym dopasowaniem się do współczesnych problemów młodych ludzi borykających się z problemami finansowymi, nadwagą czy też po prostu lubiącymi chlapnąć coś bez powodu. Początkowa postawa Lucasa bardzo dobrze odwzorowywuje zachowanie wielu właścicieli firm. Tematyka trafiona w „10”.
Pierwsze spotkanie z autorką
Książka „Słodka nienawiść” wpadła w moje ręce całkowicie przypadkowo. Jednak zarówno fabuła, jak i sposób jej napisania bardzo mocno przypadły mi do gustu. Jest bardzo zabawna, ciekawa i dobrze się czyta.
Wątek miłosny przeplata się tutaj z tematyką pracy biurowej i perypetii, jakie mają tam miejsce. Autorka wplotła tutaj wiele życiowych mądrości. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale z pewnością nie ostatnie, ponieważ książka obudziła we mnie od razu chęć przeczytania „Słodkiej rewolucji”.
Dlaczego warto sięgnąć po „Słodką nienawiść”
Książka nie tylko bawi, ale również uczy. Choć wydawać, by się mogło, że książka ta to zwykłe romansidło jedak można znaleźć w niej wiele mądrości, fajnych życiowych tekstów, czasem również śmiesznych, które niosą ze sobą ukryte przesłanie.
Główna bohaterka „Słodkiej nienawiści” może stać się inspiracją dla wielu młodych osób, które w pewnym momencie swojego życia znajdują się w bardzo trudnej sytuacji życiowej bez pracy, bez pieniędzy, a także z zaburzonym poczuciem swojej wartości. Lana pokazuje nam, że zawsze trzeba być dobrej myśli, a także zachować radość i pogodę ducha, a dręczące nas problemy kiedyś się rozwiążą.
Gorąco polecam „Słodką nienawiść” nie tylko ze względu na bardzo wciągającą i oryginalną fabułę, ale również na bardzo ciekawy język i naturalne dialogi.