Tak jak już wcześniej zostało powiedziane, kobiety są z Wenus, a mężczyźni są z Marsa. Przez to, różnice między nami czasem są ogromne. Pocieszanie to jednak z tych rzeczy, o których zarówno mężczyźni jak i kobiety bardzo często zapominają.
Mężczyzna oczekuje rozwiązania problemu
Często, gdy nasz mężczyzna wraca do domu jakiś „nie w sosie”, pierwsze, co robimy, to zaczynamy pytać, co się takiego stało. Niejednokrotnie jest tak, że on nie chce nic mówić, mimo próśb i ponaglań z naszej strony, a każda kolejna próba spotyka się ze zniecierpliwieniem i stopniową irytacją ukochanego. Z kolei Ty się denerwujesz, bo nie lubisz, gdy on coś przed Tobą ukrywa. Musisz jednak wiedzieć, że mężczyźni nie zwykli się nikomu zwierzać, jeśli nie szukają pomocy – w dodatku nauczeni są, że pomoc w rozwiązaniu problemu proponuje się tylko wtedy, gdy ta druga osoba o to poprosi. Zaś nadgorliwość uważają za wadę, nie zaletę.
Kobieta pragnie zrozumienia i wysłuchania
Z kolei gdy Ty jesteś smutna, marzysz o tym, by on Cię wysłuchał. Przytulił i poużalał się razem z Tobą, jaki to świat jest okrutny. Zamiast tego, ku Twojej zgrozie, on zaczyna dawać rady i rozwiązania problemu. W dodatku – zazwyczaj winą obarczając Ciebie i Twój brak myślenia. I chociaż może faktycznie to my jesteśmy winne tej naszej małej prywatnej „tragedii”, to chcemy, by nam współczuto i przytulano oraz zapewniano, że wszystko będzie dobrze.
Rady, na które zazwyczaj reagujemy tylko irytacją i sławnym „bo Ty nic nie rozumiesz”. Jednakże – to, czego my chcemy, jest sprzeczne z naturą mężczyzn.
Jak dojść do porozumienia bez afer?
Kiedy już znamy sposób myślenia i jednych i drugich, łatwo dojść do wniosku, że ciężko będzie osiągnąć nić porozumienia między jednymi i drugimi bez ogromnego wkłady pracy ze strony zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Wypracowanie tzw. aurea medioctitas, czyli złotego środka zajmie zapewne sporo czasu. Ale nie jest niemożliwe.
Będzie to jednak wymagało ogromnej ilości szczerych rozmów między partnerami o uczuciach. A przede wszystkim czasu na wprowadzenie zmian w życie. Nie ma co oczekiwać, że wszystko stanie się idealne z dnia na dzień.