Próbowałaś odpowiedzieć sobie na to pytanie? Pewnie wiele razy.
Zdrada nie pojawia się bez przyczyny, najczęściej wina leży po obu stronach.
Powodów do zdrady jest wiele..
Temat zdrady nie jest łatwy zarówno dla mężczyzny jak i dla kobiety. Niemniej jednak powodów zdrad w obu przypadkach jest wiele. Nie skupiajmy się jednak na płci przeciwnej tylko na Nas – kobietach. Pewnie wielokrotnie w swoim związku prosiłaś się o pomoc, zainteresowanie, rozmowę, zrobienie czegoś spontanicznego, nowego a zdarzało się, że czasem głupie buzi stanowił problem. Raz, drugi, trzeci no ale ile można czekać na tak proste czynności. Gdy zwracałaś uwagę, że coś nie pasuje, oczekujesz czegoś innego pewnie spotykałaś się z różnymi epitetami albo tekstami typu „ o co znowu jej chodzi, ciągle się czepiasz, jak Ci się nie podoba to znajdź sobie innego”.
Takimi tekstami podkreśla tylko swoją obojętność i w dużej mierze przyczynia się do zdrady. Pamiętajmy, że nic nie jest na stałe. Kupując rower w sklepie, jeżeli jest nowy ma piękny kolor i czyste zębatki. Gdy go użytkujesz a o niego nie dbasz to się niszczy i zbiegiem czasu nadaje się do kosza. Tak też jest w związkach. Zabiegać o kobietę trzeba od samego początku do końca. Niestety większość wychodzi z założenia, że jak raz zdobyło to wystarczy – to niestety błędne myślenie.
Kobiecie nie trzeba słać drogi różami, wystarczy czasami odciążyć ją od obowiązków, kupić kwiatka, a gdy troszkę się jej przytyło zapewnić, że jest miłością Twojego życia, i dodatkowy kilogram to tylko więcej szczęścia do kochania. A współczesny mężczyzna po pracy telewizor, gra komputerowa, koledzy i alkohol. Gdy dojdzie do tragedii, zawsze mówią, że to Nasza wina. Mężczyzna nie zastanawia się i nie analizuje tego co zrobił źle tylko widzi to, że zdradziłaś.
A gdy już pojawiła się zdrada?
W domu ciągła cisza, w Twojej głowie chaos myśli, spekulacji i nagle pojawia się On. Osoba całkiem inna niż Twój partner, która widzi w Tobie najpiękniejszą kobietę na świecie, interesuje się Tobą, spędza czas, angażuje i musisz wybrać. Życie w domu, gdzie po raz kolejny będziesz musiała się o coś prosić, albo raj, w którym możesz się zatracić i czuć kochana.
Wybierasz raj. Czy to takie złe, że szukamy miłości, akceptacji i zrozumienia? Gdy wrócisz do domu pewnie nawet nie zauważy, że Cię nie było. Jeżeli widzisz chodź cień szansy na ratowanie związku – zrób to. Czasami zdrada otwiera nam oczy, jest to przykre i smutne ale prawdzie.